Takie newsy chcielibyśmy pisać codziennie! Starania przyrodników opłaciły się: na terenie województwa zachodniopomorskiego pojawia się coraz więcej rysi. Specjalna fotopułapka zarejestrowała ostatnio młodą rysicę ze swoimi młodymi. Sprytnie zamontowane kamery zapisały wzruszającą, rodzinną scenkę przedstawiającą harcujące młode. Filmik możecie zobaczyć na stronie Głosu Szczecińskiego.

Rysie zagrożone wymarciem

Ryś to piękne dzikie zwierze, dla człowieka zupełnie niegroźne. Ten największy europejski kot nie ma również wrogów wśród innych drapieżników. Dlaczego więc rysie w Polsce są zagrożone wymarciem? Odpowiedź znają wszyscy: winny jest człowiek.

Rysie są w Polsce objęte ścisłą ochroną od 1995 roku. Do tego czasu można było na nie polować! Mimo ochrony, warunki do życia dla rysi wciąż się pogarszają. To dzikie zwierzęta, bojące się hałasu aut i miejsc zajętych przez człowieka. A przecież lasy w Polsce są wycinane, a wnętrza dzikich terenów leśnych zamienia się na atrakcyjne działki inwestycyjne i drogi. Działalność człowieka zaburza rytm życia dzikich zwierząt i odbiera im miejsce do życia.

Największym problemem jest również śmierć pod kołami samochodów. Jeśli zginie samica rysia, to jej młode również nie przeżyją. Styl życia rysi polega na tym, że młodymi zajmuje się wyłącznie samica. Maluchy są od niej zależne około 11 miesięcy i nie potrafią same zdobywać pożywienia. Bez matki czeka je śmierć głodowa.

Zamiłowanie człowieka do polowań zmniejsza populacje zwierząt, którymi żywią się rysie. Sarny nie są w Polsce pod ochroną, dlatego często padają ofiarami myśliwych, nie wspominając o ilości zwierząt, które giną potrącone na drogach. Tym sposobem rysie mają niewiele pokarmu.

Wieloletnie starania przyrodników przynoszą pozytywne skutki

Miłośnicy przyrody są jedyną na przetrwanie nadzieją dzikich zwierząt. Od kilku lat nad odtworzeniem populacji rysi w Polsce pracuje Towarzystwo Przyrodnicze i Fundacja WWF Polska. Przyrodnicy wypuścili na terenie województwa zachodniopomorskiego aż 63 osobniki tego gatunku. Zwierzęta wyposażono w specjalne nadajniki pozwalające śledzić ich losy. Nadajniki oczywiście nie przeszkadzają rysiom w codziennym życiu.

Wypuszczone jakiś czas temu rysie stanęły na wysokości zadania. Liczba młodych osobników przekroczyła najśmielsze oczekiwania przyrodników. Można powiedzieć, że w zachodniopomorskich lasach mamy prawdziwe rysiowe baby bum! To wspaniała wiadomość. Oczywiście do odbudowy populacji brakuje jeszcze wiele i nie wiadomo, czy kiedykolwiek ludzie opamiętają się na tyle, by nie niszczyć natury nieodpartą chęcią zysku. Cieszymy się jednak, że wciąż są ludzie, którym zależy na dobru zwierząt.

Jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat życia dzikich gatunków w Polsce i formą pomocy im, koniecznie sprawdźcie stronę WWF Polska!