Legendy morskie to jedne z najciekawszych i najbardziej tajemniczych opowiadań, krążących po świecie już od stuleci. Co interesujące, tajemnicze zjawiska, dawniej uważane za niewyjaśnione, obecnie są całkowicie zrozumiałe i mają logiczne wyjaśnienie. Świetnym przykładem jest kraken, legendarny potwór morski, który okazał się być kałamarnicą olbrzymią.

Tajemnicza kałamarnica relaksuje się u wybrzeży

Kałamarnica olbrzymia to gatunek, którego istnienia do niedawna nie podejrzewano. Zwierzę jest tajemnicze i żyje na dużych głębokościach, dzięki czemu rzadko daje się obserwować ludziom. Do wyjątkowych spotkań dochodziło podczas sztormów. Zdarzało się również, że martwe zwierzę fale morskie wyrzuciły na brzeg.

Tym razem doszło do czegoś zupełnie nadzwyczajnego. Kałamarnica olbrzymia o wielkości ponad 3 metrów pojawiła się u wybrzeży Japonii. Zwierzę spokojnie pływało sobie w płytkiej wodzie, wręcz oblegane przez badaczy mierzących i macających wyjątkowy okaz. Kałamarnicy niestety nie pozwolono wrócić do swoich spraw w głębi wody. Wyłowioną rybę przetransportowano do specjalnego akwarium.

Największy znany okaz miał aż 12 metrów długości!

Ponad trzymetrowa kałamarnica olbrzymia robi wrażenie, zwłaszcza widziana z bliska. Największy potwierdzony naukowo okaz miał jednak aż 12 metrów długości, czyli cztery razy więcej! Warto również mieć na uwadze fakt, że prawdopodobnie nie był to największy okaz kałamarnicy olbrzymiej, jaki istnieje. Te głębinowe stworzenia z pewnością mogą sobie spokojnie rosnąć, nieniepokojone przez człowieka.

O kałamarnicy olbrzymiej wiadomo w sumie niewiele. Naukowcy nie zdołali z całą pewnością określić ani długości życia, ani czasu wzrostu mięczaka. Wiadomo jedynie, iż jest to drapieżnik chwytający swoje ofiary za pomocą długich i sprytnych macek. Wygląda więc na to, że legendy o krakenie istotnie mogły mieć swoje źródło w spotkaniach z ogromnym przedstawicielem gatunku, jakim jest kałamarnica olbrzymia.

Jak dotąd podobnego odkrycia nie dokonano nad polskim morzem. Wszystko może się jeszcze zdarzyć! Chcielibyście zobaczyć takie stworzenie na własne oczy?