Przenosimy się do niewielkiej miejscowości w Zachodniopomorskiem, gdyż ostatnie wydarzenia związane z gospodarką śmieciową to rzecz warta dyskusji. Dokładnie 7 września skończyła się umowa miasta Goleniowa z firmą PGK wywożącą śmieci. Kolejnej umowy nie podpisano ze względu na brak środków. To oznacza, że niewielka miejscowość wkrótce utonie w śmieciach.
Pieniędzy brakuje, bo Rada Miasta nie zgodziła się na podwyżki
Podwyżka cen za śmieci była ciosem dla wszystkich Polaków. Niestety, śmieci na Ziemi jest tak dużo, że nie wiadomo już, co z nimi zrobić. Zwłaszcza że zdecydowana większość odpadów to plastik, który się nie rozkłada. Tak, odkąd wynaleziono plastik, żaden produkt z plastiku się jeszcze nie rozłożył, więc nie wiemy na pewno, czy kiedykolwiek się to stanie.
Radni Miasta w Goleniowie nie zgodzili się na podwyżki za wywóz śmieci. Stawka z 12 zł miała podskoczyć najpierw do 31 zł od osoby, a następnie do 21 zł. Radni nie zgodzili się na żadną z propozycji. W związku z tym mieszkańcy miasta płacili za śmieci zgodnie ze stawką obowiązującą od 2014 roku. Niższymi cenami nie przyszło im jednak długo się cieszyć. W budżecie miasta zabrakło 2,5 mln zł na opłacenie odbioru śmieci.
Takiej kwoty nie da się wziąć z powietrza, a PGK nie będzie wywozić śmieci za darmo. W związku z tym już od 2 dni śmieci w Goleniowie nie są odbierane i nie wiadomo, kiedy będą. To oznacza, że wkrótce miasto upodobni się do wysypiska śmieci. Wszyscy będziemy mogli zobaczyć, ile tak naprawdę śmieci produkujemy każdego dnia. Goleniów posłuży za przykład.
Burmistrz Goleniowa obarczony odpowiedzialnością
Politycy Konfederacji obwiniają za sytuację burmistrza — Roberta Krupowicza. Według nich burmistrz powinien przewidzieć, że pieniędzy zabraknie i wywóz śmieci trzeba będzie opłacić z budżetu miasta. Krupowicz przy tworzeniu planu wydatków na ten rok nie uwzględnił jednak śmieci, co spowodowało obecną sytuację. Politycy chcą odwołać burmistrza miasta, organizując w tym celu referendum.
Jeśli zaś chodzi o śmieci, umowa zostanie prawdopodobnie opłacona ze środków przeznaczonych na inne inwestycje. Na razie jednak nie wiadomo, jak dalej potoczy się ta precedensowa sytuacja. Na przykładzie Goleniowa wyraźnie widać, jak istotne były podwyżki cen za wywóz śmieci. Warto również pamiętać, że miasta, które zdecydowały się na podwyższenie cen, również dopłacają do tego biznesu.
Trwałym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest zmniejszenie ilości produkowanych śmieci. To jednak kwestia, którą najpierw muszą rozważyć producenci, którzy jak na razie nie wydają się zainteresowani zmianą szkodliwych rozwiązań.