Rynek mieszkaniowy w Polsce to samo nakręcająca się spirala cen. W ostatnich miesiącach ceny nieruchomości drastycznie poszybowały w górę, a najnowsze doniesienia pokazują, że to może nie być koniec. Czy Polacy będą jeszcze w stanie zarobić na własne cztery kąty? Cóż, prawdopodobnie nie w najbliższym czasie!

Rekordowe ceny nadmorskich nieruchomości

Chociaż Szczecin znajduje się daleko od Warszawy, gdzie ceny są absolutnie rekordowe (pół miliona za kawalerkę w podrzędnej okolicy — to możliwe!), to pod pewnym względem region Pomorza Zachodniego jest do stolicy podobny. Tutaj ceny mieszkań również są najwyższe w Polsce.

Wpływ na taki stan rzeczy ma atrakcyjność regionu. Bliski dostęp do morza podnosi atrakcyjność nieruchomości. Podobnie działa sąsiedztwo Berlina. Ceny podnosi również duże zainteresowanie. Ludzie przybywają w te rejony, by pracować w okolicznych fabrykach. W związku z tym inwestorzy wykupują mieszkania, by zarabiać na wynajmie, a to także przyczynia się do złej sytuacji na rynku nieruchomości. Podnoszenie stóp procentowych może być niewystarczające. Ludzie wciąż są zainteresowani kredytami, gdyż ceny wynajmu także stale idą w górę.

Ceny windowane przez osoby dorabiające się w dobie kryzysu

Mimo że obecny kryzys gospodarczy dotyka prawie wszystkich Polaków, wciąż istnieją osoby, które nie muszą się przejmować światową sytuacją gospodarczą. Wręcz przeciwnie, jest ona doskonałym motorem napędowym dla zysku. Podczas gdy zwykli zjadacze chleba zastanawiają się, jak opłacić rachunki, inwestorzy pomnażają swoje wielomilionowe zyski. Tak zawsze było i będzie.

Eksperci przewidują, że ceny dalej będą rosnąć, właśnie dlatego, że są sztucznie podbijane przez inwestorów. Co ciekawe, o potencjalnym spadku absurdalnych cen nie ma na razie mowy.

A Wy jak oceniacie obecną sytuację na rynku nieruchomości?