Stacja PKP w Wałczu, choć istotne miejsce przesiadkowe dla wielu podróżujących, niestety straciła swój dawny blask. Budynek jest obecnie zamknięty, a brak publicznych toalet stanowi źródło frustracji nie tylko dla korzystających z usług kolei, ale również dla tych, którzy przemieszczają się autobusami. Zrozpaczonych mieszkańców i osób odwiedzających miasto nieustannie nurtuje pytanie – jak rozwiązać ten problem?
Mimo że stacja kolejowa w Wałczu jest zamknięta, nie ma nawet przenośnej toalety w pobliżu. Wydaje się to dziwne i niedogodne, zwłaszcza dla tych, którzy są zmuszeni do podróży.
Bartłomiej Sarna, przedstawiciel Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji Polskich Kolei Państwowych S.A., twierdzi jednak, że dotychczas niewielu pasażerów zgłaszało potrzebę otwarcia toalety na stacji. Dlatego też w planach nie ma ani otwarcia takiej toalety, ani ustawienia przenośnej toalety przy budynku dworca, ponieważ często dochodziło do ich dewastacji.
Na tę chwilę, jedyną nadzieją na polepszenie sytuacji wydaje się być rządowy Program Inwestycji Dworcowych planowany na lata 2024-2030. Wałcz został zakwalifikowany do tego programu, co oznacza, że po planowym remoncie, budynek dworca odzyska dawną świetność, a wraz z nim pojawią się także publiczne toalety. Przed przystąpieniem do remontu, jedynym rozwiązaniem dla osób potrzebujących skorzystać z toalety w okolicy dworca, może okazać się pukanie do drzwi pobliskich mieszkańców.