Mieszkańcy kilku miejscowości w województwie zachodniopomorskim mają za sobą ciężki dzień, a to jeszcze nie koniec. Nawałnica i gwałtowne opady deszczu skutkowały zniszczeniami i utrudnieniami na drogach. W większych miastach można zauważyć również problemy w działaniu komunikacji miejskiej. Mówi się, że tak dramatycznej pogody nie było w Szczecinie i okolicach od lat.
Straż pożarna bez chwili wytchnienia
Po potężnej fali upałów przyszedł czas na potężne nawałnice, które nawiedziły dzisiaj województwo zachodniopomorskie. Obecnie szalona pogoda przenosi się w dalsze części kraju, jednak skutki ulewy w Szczecinie i bliskich jemu miastach, będą odczuwane jeszcze długo. Silny wiatr przewalił słabsze drzewa i dokonał zniszczeń, a duża ilość opadów spowodowała podtopienia. W tym czasie wychodzą również na światło dzienne problemy z kanalizacją. W wielu miejscach kanalizacja zwyczajnie nie radzi sobie z odprowadzaniem wody, czego konsekwencją są zalane piwnice i domy. Sygnały słychać w wielu miastach, ponieważ straż pożarna przemieszcza się z jednej interwencji do drugiej.
Nawałnice wkrótce przestaną nas dziwić
Takie ekstremalne zjawiska pogodowe, zwłaszcza w miejscowościach nadmorskich, gdzie lato zawsze jest trochę chłodniejsze, jeszcze kilka lat temu były nie do pomyślenia. Tymczasem klimat się zmienia. Nawałnice wkrótce przestaną być tak szokujące jak obecnie, chociaż negatywne skutki będą tak samo bolesne. Jedyne, co nam pozostaje, to zabezpieczanie swoich rzeczy. Na tyle, jak dalece jest to możliwe. Warto również uświadomić sobie (i przy okazji urzędnikom), że duża ilość drzew to podstawa naszej ochrony. Drzewa chronią nas przed upałami, a gęste poszycie leśne łagodzi również skutki silnego wiatru, na co w miastach nie ma co liczyć. Powoli musimy pogodzić się z myślą, że pogoda znana przed kilkoma laty nigdy już nie wróci. Jako społeczeństwo musimy spróbować przystosować się do nowej rzeczywistości.