Obecnie każdy rodzic może zdecydować, czy jego dziecko będzie uczęszczało na religię lub etykę. Przedmioty te są nieobowiązkowe, przez co wielu uczniów woli odciążyć swój i tak napięty grafik nauki. Mimo tego, że z lekcji religii i etyki nie korzysta blisko połowa uczniów, to koszt prowadzenia zajęć pozostaje taki sam i jest to blisko 15,5 mln złotych rocznie dla samego Szczecina. Ujawnienie tej kwoty wywołało burzę.

Lekcje religii finansowane z subwencji oświatowej

Pensje nauczycieli są finansowane z budżetu subwencji oświatowej. Subwencja to pewna forma wsparcia finansowego. Z tą kwestią wiąże się wiele kontrowersji, ponieważ wysokość subwencji zupełnie nie pokrywa wszystkich wydatków związanych z pensjami nauczycielskimi. Państwo pokrywa około 70% wydatków, jeśli chodzi o lekcje religii i etyki. Biorąc pod uwagę, że łączny koszt lekcji religii i etyki w skali roku wynosi 15,4 mln zł, to samorząd Szczecina jest zmuszony dopłacać do wydatków blisko 4,5 mln zł. To duże pieniądze.

Sytuację pogarsza fakt, iż w momencie wejścia w życie Polskiego Ładu, samorządy stracą sporo stałych dochodów. Rozwiązaniem na te straty również ma być wsparcie od rządu w formie określonej dotacji dla samorządów. Ta kwota prawdopodobnie również będzie sporo mniejsza niż faktyczne wydatki. Braki w budżecie samorządów odbiją się na komforcie społeczeństwa. Miasta i gminy będą cięły wydatki i szukały oszczędności wszędzie, gdzie to możliwe.

Religia i etyka nie zostaną wycofane ze szkół

Zgodnie z najnowszymi ustaleniami, za około 2 lata religia i etyka zmienią swój status. Uczniowie nie będą musieli uczęszczać na religię — nigdy nie będzie to obowiązkowe — tak mówi minister Czarnek. Będą musieli jednak wybrać między religią a etyką. Uczęszczanie na któryś z tych przedmiotów będzie obowiązkowe.

W ten sposób minister edukacji planuje zapewne rozwiązać problem z pustkami na lekcjach religii i etyki. Według ministra lekcje religii i etyki są ważnymi przedmiotami, gdyż stanowią źródło podstawowych informacji o wartościach, które są podstawą dla polskiego społeczeństwa.