Wałcz. To tu mieszka 9-letni chłopiec, którego życie od pięciu lat toczy się między oddziałami , rezonansami, salą operacyjną i domowym nauczaniem. Obecna chemioterapia to już trzeci cykl i jedna z ostatnich szans. Koszty leczenia, opieki i rehabilitacji przekraczają możliwości rodziny. Do zamknięcia zbiórki brakuje już naprawdę niewiele: https://www.siepomaga.pl/dorian-nogiec.

Koszmar Dorianka

Każdy, regularny wyjazd do szpitala to emocjonalny koszmar. Mały Dorian nie ma jednak wyboru. Wie, że czeka go tam kilka dni cierpienia, kroplówek i badań. W ostatnich tygodniach przeszedł dwa cykle chemii, teraz trwa trzeci. Spędza pięć dni na oddziale, a później chwilowy odpoczynek w domu. Rezonanse, które miały być tylko rutynową kontrolą, przyniosły złe wiadomości. Trzeba działać szybko, zanim guz znów się rozrośnie!

Kolejne zmiany i rozczarowania

Nowotwór jest bardzo groźny i nieprzewidywalny. Czasem się cofa, a potem znów atakuje jeszcze mocniej. Podobnie wyglądają przerzuty, które pojawiają się, rosną, a później maleją, ale nigdy całkiem nie znikają. Ostatnia protonoterapia dała nadzieję. Przez chwilę rezonans pokazał stabilizację, a Dorian czuł się lepiej.

Niestety choroba była tylko chwilowo uśpiona. Teraz wyniki znów są niepokojące, a chłopiec jest coraz słabszy. Nerki, szpik i wątroba zaczynają odmawiać posłuszeństwa. Mimo wszystko Dorianek chce normalnie żyć – uczy się w domu, ćwiczy, korzysta z rehabilitacji.

Każda złotówka to konkretna pomoc dla Dorianka

Utrzymanie tej walki wymaga nie tylko siły, ale też pieniędzy. Chemie, leki, rezonanse – wszystko to pochłania ogromne kwoty. Dojazdy do szpitali, pobyty w trakcie leczenia i codzienne rehabilitacje są równie kosztowne. Chłopiec na co dzień pracuje także z logopedą, rehabilitantem i nauczycielami.

Na stronie www.siepomaga.pl/dorian-nogiec prowadzona jest zbiórka, dzięki której leczenie może być kontynuowane. W ostatnich tygodniach pojawiła się iskierka nadziei, ponieważ rezonans wykazał lekki regres nowotworu. Trzeba ją podtrzymać, zanim zgaśnie. Każda złotówka to kolejna szansa na stabilizację, a może nawet poprawę. Tylko szybka pomoc może uchronić przed kolejnym dramatem.